Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on pinterest
Pinterest
Share on whatsapp
WhatsApp
W latach 30-stych XX wieku rozpoczął się w Europie proces motoryzowania dużych związków pancernych. Przodowali w tym nasi sąsiedzi. III Rzesza i Związek Radziecki. W Polsce w 1937r. rozpoczęto częściową motoryzację brygad kawalerii.
Przygotowania do wojny
MOTORYZAcja
Do września 39r zmotoryzowano jedynie trzy z czterdziestu istniejących pułków: 1. pułk strzelców konnych wchodząc w skład Warszawskiej Brygady Pancerno Motorowej, oraz: 10. pułk strzelców konnych i 24 pułk ułanów. które weszły w skład największej jednostki zmotoryzowanej Sił Zbrojnych RP. tj 10 Brygady Kawalerii.
Jednostka ta stacjonowała w Małopolsce. Jej dowódcą został płk dypl. Antonii Trzaska-Durski. Sztab Brygady przebywał w Rzeszowie. 24. pułk ułanów w Kraśniku, 10 pułk ułanów w Łańcucie. Dodatkowo w skład 10 BK wchodził dywizjon przeciwpancerny – dwa szwadrony po 9 dział 37mm i pluton łączności, dywizjon rozpoznawczy w skaldzie szwadronu strzelców i szwadronu tankietek rozpoznawczych TKF oraz plutony: łączności, przeciwpancerny, motocyklistów, ckm i gospodarczy.
Szwadron łączności wyposażony został w 10 nowoczesnych polskich radiostacji typu N-1 i N-2, pluton regulacji ruchu, oraz służby tyłowe. Na czas wojny w skład 10. BK wchodziły także 2. batalion pancerny z Żurawicy, dywizjon artylerii motorowej z 1 pułku artylerii motorowej ze Stryja, batalion saperów z 4 pułku saperów z Przemyśla, baterii artylerii przeciwlotniczej z 6. dywizjonu artylerii przeciwlotniczej ze Lwowa, oraz plutonu lotnictwa towarzyszącego z 2. pułku lotniczego z Krakowa.
Od początku utworzenia brygada była bardzo aktywna. Uczestniczyła w aneksji Śląska Cieszyńskiego oraz zajmowaniu nadgranicznych rejonów Słowacji. W czasie tej ostatniej akcji uznano iż, płk Trzaska Durski nie nadaje się do dowodzenia jednostką i został zastąpiony przez energicznego płk piechoty Stanisława Maczka.
wyposażenie
W lipcu 1939r., brygada liczyła 111 oficerów, 628 podoficerów i 1953 szeregowych. Dysponowała 80 samochodami osobowymi i terenowymi, 226 samochodami ciężarowymi, 53 specjalnymi, 276 motocyklami. Organiczną częścią brygady było także 13 tankietek TKS, 30 dział przeciwpancernych 37 mm, 4 moździerze 81 mm, 55 ckm, i 81 rkm.
Po zakończeniu mobilizacji i przejściu na stopę wojenną skald brygady prezentował się jeszcze bardziej okazale. Pod koniec sierpnia liczyła ona 4165 żołnierzy. Dysponowała 457 samochodami. Uzbrojenie 10. BK zwiększyło się o 16 czołgów lekkich Vickers w wersji E, 13 tankietek TKS, 4 armaty polowe 100 mm, 4 armaty polowe 75 mm, 4 armaty przeciwlotnicze 40 mm wz. 36 Boforsa.
dyslokacja wojska polskiego
W dniu 13 sierpnia 1939r brygada została przerzucona do dyspozycji gen. Antoniego Szylinga dowódcy Armii „Karków”. Została przerzucona niedaleko stolicy Małopolski w rejon: Skawina, Liszki, Bronowice, Wola Justowska.
Pozostałe jednostki Armii Kraków to: 7 Dywizja Piechoty, stacjonująca pod Częstochową, Krakowska Brygada Kawalerii pomiędzy pomiędzy Lublińcem a Tarnowskimi Górami, 23. DP pod Sosnowcem, 55. DP nad Pszczyną, 21. DP pod Bielsko Białą, 1 Brygada Górska między Żywcem a Rabką. 6DP częściowo w rezerwie niedaleko Krakowa.
dyslokacja wehrmachtu
Po drugiej stronie granicy stały niemieckie duże jednostki przynależne do 10 i 14 Armii. W skład 10 Armii wchodziły: XI. Korpus Armijny : 18. i 19. DP, XVI Korpus zmotoryzowany składający się z 1.Dpanc, 4. Dpanc, 14 i 31 DP, IV Korpus Armijny: 4. i 46. DP, XV Korpus Zmotoryzowany: 2. i 3. Dywizja Lekka, XIV Korpus zmotoryzowany: 13. Dzmot, 29. Dzmot.
W skład 14 Armii wchodziły: VIII Korpus Armijny: 5., 8., 28., 239., DP.; XVII Korpus Armijny: 7., 44., 45., 70 DP; XVIII Korpus Armijny 2. Dpanc, 4. DL 3. DG, XXII Korpus Zmotoryzowany: 1 DG, 2. DG.
bitwa graniczna 01.IX – 03.IX. 1939
Pierwsze starcia
Siły 14 Armii zamierzały uderzyć siłami XVIII Korpusu gen. Eugena Beyera z terytorium Słowacji w kierunku na Myślenice, obchodząc lewe skrzydło Armii Kraków, VIII KA miał uderzyć na Obszar Warowny Śląsk, XVII KA nacierał na Cieszyn, XXII KA nacierał przełęczami górskimi. Na północy na Armię Kraków nacierały elementy 10 Armii: 4 KA i elementy XVI Kpanc atakowały pozycje bronione przez 7 DP i Krakowską Brygadę Kawalerii. Rzuca się w oczy próba głębokiego oskrzydlenia Armii Kraków omijający cały 60 km ufortyfikowany obszar. Największe postępy poczyniła 5. Dpanc nacierająca na Pszczynę, ale została ona zatrzymana pod Brzezińcami przez część 6 DP gen Monda.

Na Śląsku Cieszyńskim tuż przed wojną została sformowana GO „Bielsko” składająca się z 6. DP, 21. DPG oraz 1. Brygady Górskiej. Siły te już wieczorem 1 września zostały oskrzydlone od południa. Gen. Szyling skierował tam swój jedyny odwód 10 BKZmot. Już nad ranem 2 września zarysowała się bardzo trudna sytuacja na północnym skrzydle Armii Kraków. Gdzie 1 Dpanc obeszła od północy Częstochowę pod wieczór przekraczając Wartę pod Gildami i Płownem.
Jednocześnie 2 DL zaatakował pozycje KBK w rejonie Woźnik i po 3 godzinnej walce wypchnęła je. Wytworzył się potężny wyłom w liniach polskiej obrony. Stwarzając siłom niemieckim okazje wyjścia na tyły 7. DP w rejonie Częstochowy jaki i obejścia północnego skrzydła GO „Śląsk”. Również w centrum polskiego ugrupowania w rejonie pomiędzy Mikołowem a Pszczyną zarysowała się ciężka sytuacja.
Pod Pszczyną siły 5 Dpanc przełamały pozycje obronne 6. DP praktycznie rozbijając ją. 6 DP nie tworzyła już zwartej formacji a w polskim froncie ziała olbrzymia dziura. Pszczyna to ważna miejscowość, biegną przez nią ważne drogi z zachodu na wschód do Oświęcimia oraz od południa z Cieszyna do Katowic.
Załamanie się pozycji obronnych armii „kraków”
Około godziny 18:30 2 września marszałek Rydz Śmigły widząc zarysowując się niebezpieczeństwo wydał rozkaz odwrotu dla całej Armii z Górnego Śląska na linię: Dunajec – Nida. Na skrajnym południowym skrzydle nacierał XVIII, nad ranem 2 września spod Spytkowic i Nowego Targu ruszył atak na Jordanów. Pod wieczór dnia poprzedniego siły te utknęły niedaleko miejscowości Rabka gdzie zdążyła dotrzeć 10. BK wyposażona w działa ppanc które zniszczyły bądź uszkodziły kilka czołgów.
Dało to czas Maczkowi na przygotowanie obrony i nawiązanie współpracy z 1 pułkiem KOP. 2 września siły 2 Dpanc Veilea zaatakowały polskie pozycje pod miejscowością Wysoka niedaleko Rabki. Wzgórza zostały przygotowane do obrony przez żołnierzy Maczka. O godzinie 05:30 nad ranem 3 kompanie czołgów ruszyły do natarcia.
bitwa pod wysoką i jordanowem
Wspierane były ogniem 24 dział który okazał się niezbyt skuteczny i nie uszkodził polskich pozycji. Gdy niemieckie czołgi zbliżyły się na odległość 600m polskie działa ppanc otworzyły do nich ogień, niszcząc kilka z nich. O godzinie 9 ruszyło kolejne natarcie na polskie pozycje tym razem znacznie większymi siłami. Straty ponosiły obie strony. W ataku tym brały udział czołgi PZ IV z których jeden zniszczył polskie działko 37 mm.
Linie polskiej obrony zaczynały się chwiać, jednak lokalnie wyprowadzone kontruderzenia przywróciły spokój w szeregach obrońców. Około godziny 11 do natarcia na styku 24 p.uł i 10 p.strz. Ruszył 2 bat strzelców który dokonał przełamania. Maczek rzucił do walki swój odwód 121. kompanie czołgów z 16 wozami Vickers która zatrzymała wrogą piechotę. Około godziny 16:00 siły niemieckie zdołały w końcu opanować Wysoką. Oddziały Polskie rozpoczęły odwrót do Jordanowa.
Do natarcia na linie polskie przystąpiła 4. Dywizja Lekka uderzając na dwa bataliony KOP Wójcika. Stało się jasne, że na polskie siły nacierają dwie dywizje nieprzyjaciela. Maczek zdecydował w nocy z 2 na 3 września o odwrocie w kierunku Myślenic. Bitwa pod Jordanowem i Wysoką zakończyła się zwycięstwem Niemców. Ponieśli oni jednak znaczne straty zwłaszcza w wozach pancernych.
Jednak gdy zajęli teren odzyskali cześć uszkodzonych czołgów i naprawili je. Na uwagę zasługuje jednak dobra postawa polskich żołnierzy. Udało im się zadać spore straty napastnikom, następnie przeprowadzić sprawnie zorganizowany odwrót i odskoczyć od przeciwnika. We wrześniu 39r., niewielu jednostkom się to udało a był to dopiero początek epopei 10 BK. W dniu 3 września 10 BK zajęła pozycje w pobliżu Naprawy.
2. DPance i 4. Dlek zaatakowały pozycje polskie ale nie zostały ich przełamać ani oskrzydlić. W nocy Maczek i Wójcicki wycofali się o 10 km, ścigani przez 4 Dlek. Niemcy zostali wciągnięci w pułapkę gdyż Maczek przeprowadził kontrnatarcie z użyciem czołgów. Niemcy utracili trzy czołgi i dwa samochody Pancerne. Polacy dwa Vickersy i jednego TK3. Jednak Maczek dysponował zbyt szczupłymi siłami by móc zatrzymać napastników.
Prowadził wiec działania opóźniające. Do czego jego jednostka nadawała się zresztą doskonale. Działania te były szczególnie istotne, gdyż uniemożliwiały oskrzydlenie całej cofającej się Armii „Kraków”. 23 DP i 55 DPRez oderwały się o VIII Korpusu i cofały się w kierunku Krakowa. Do tego miasta zmierzały też resztki 6DP, które jednak 3 września ponownie zostały mocno poturbowane przez Wermacht pod Oświęcimiem. 21 DPG prowadziła działania opóźniające wobec XVII KA. W nocy z 3/4 września Gen. Szyling otrzymał od Marszałka rozkaz wycofywania się na północny wschód by zmniejszyć lukę miedzy nim a Armią Łódź.
odwrót 04.IX – 09.IX.1939r
położenie stron
Brygada zajęła pozycję w miejscowości Myślenice. Większość sił polskich znajdowała się w tym czasie na zachód od Krakowa do którego szybko zbliżały się jednostki 14 armii. 21. DPG w rejonie Głogoczowa walczyła z 45. DP. Od zachodu do miasta zbliżała się 5. Dpanc a 7 DP podeszła pod Myślenice od niebronionej zachodniej strony. Dysponujący przewagą manewru Kleist nakazał 4 DLek opanowanie Zakliczyna aby zamknąć w okrążeniu siły polskie.
Szyling spostrzegł grożące niebezpieczeństwo. Nakazał Maczkowi porzucić Myślenice a 21 DPG wycofać się. Rankiem 6 września do niebronionego Krakowa weszły pierwsze oddziały Niemieckiego XVII KA. Po utracie Krakowa 6 września Armia „Kraków” gen. Szyllinga kontynuowała odwrót na linię Dunajca. GO „Śląsk” tj 23. DP i 55 DPRez przemianowała została na GO „Jagmin a GO „Bielsko” tj. 6 DP, 21 DP na GO „Boruta”. Tempo działań spadło. Polski system logistyczny załamał się po utracie ważnych węzłów komunikacyjnych Katowic i Krakowa. Niemcom brakowało paliwa. A mosty na ich drodze były zniszczone.

Lewe skrzydło 14 armii stanowiła 5 Dpanc której polecono współpracę z 10 Armią celem zniszczenia GO „Kielce”, dlatego skierowała się na północ. Czoło niemieckiego natarcia stanowiła XXII Kzmot gen. Kleista złożony z 2. Dpanc i 4 Dlek. Siły te rozproszyły polską 21 DPG. Nocą z 6/7 września resztki 6. DP i 21. DPG usiłowały przekroczyć Dunajec na północ od Tarnowa. Pojawienie się czołgów 2DPanc w czasie tego manewru doprowadziło do całkowitego rozbicia 21 DPG. Ocalało zaledwie 5 tyś żołnierzy. Z 6. DP na lewy brzeg przedostał się tylko 1 pułk i 10 dział. W tej sytuacji gen. Szyling nakazał opuszczenie linii Dunajca. Również 24. DP miała wycofać się za San.
na wschód
Zmotoryzowana 4DLek w nocy z 8/9 wybudowały mosty na Dunajcu i pod Tuchową dopadły cofającą się 24 DP. Nie było jednak celem 4Dlek walka z polskimi oddziałami. Dowódca tej jednostki Gen Hubicki wyminął cofające się Polskie oddziały i skierował na Dębicę stamtąd zaś na Rzeszów.
Przeciwdziałać temu miała 10 BK której dowódca gen, Maczek w rozmowie z dowódcą Armii „Małopolska gen. dyw. Kazimierzem Fabrycym uzgodnił obronę trzech punktów: 8 września Rzeszowa, 9 września Łańcuta i 10 września Przeworska. Miało to umożliwić spokojnie obsadzenie linie Sanu przez wycofujące się polskie oddziały.
zręczna obrona
Zadanie bezpośredniej obrony Rzeszowa otrzymał 24 p.uł płk. Kazimierza Dworaka. 10 psk w rejonie Rudnej Wielkiej miał pełnić rolę pomocniczą a wieczorem odejść na kolejną pozycję opóźniania. Atak na miasto rozpaczął się w godzinach popołudniowych. Obrońcy dysponowali dodatkowymi bateriami artylerii w tym jedną baterią artylerii ciężkiej. Miasto zostało zbombardowane przez samoloty Dorenier Do-17E z 77 pułku bombowego.
Próba zdobycia Rzeszowa jak i próba jego obejścia od południa zakończyły się klęską. Niemcy musieli się wycofać. Maczek znów tryumfował. Krótko resztą. W nocy polska brygada zmotoryzowana wycofała się, kierując się do Łańcuta, którego obronę powierzono tym razem 10 psk. Kierując się poprzednimi doświadczeniami Hubicki wydzielił oddziały do obejścia pozycje polskich.
Około godziny 15:00 do miasta dotarły zmotoryzowane oddziały niemieckie, które natknęły się na 4 szwadron 10 psk wzmocniony plutonem ckm i kilkoma działami ppanc 37mm. Odrzucony pułk rozpoznawczy podjął próbę obejścia pozycji polskich przez m. Albigowa ale został zatrzymany przez natarcie 101 kompani rozpoznawczej TKS, sama miejscowość Albigowa została obłożona gęstym ogniem polskiej Artylerii a następnie uderzył na nią polski dyon rozpoznawczy.
Niestety powiodła się próba obejścia pozycji polskich przez wydzielony poddział 4 DL który około godziny 20:30 dotarł do Rokietnicy w powiecie jarosławskim. Wobec tego obrona Przeworska straciła sens. Polacy wycofali się z Łańcuta który został zajęty przez Niemców 10 września rano. W czasie walk o miasto 4 DL poniosła największe straty od czasu rozpoczęcia wojny.
lwów 10.IX – 20.IX.1939r
Opuszczenie lini sanu
Gen. Maczek podporządkował sobie bataliony stacjonujące w Jarosławiu a obronę miasta powierzył dowódcy dywizjonu przeciwpancernego ppłk Zygmuntowi Moszczyńskiemu. Miasto było atakowane przez 2Dpanc i 4 DL, ale ich szturm został odparty i zakończył się kolejnymi stratami, zwłaszcza czołgów.
Dlatego gdy około godziny 21, 2. Dpanc Veiela zdobyła miasto Maczek nakazał wysadzenie mostów i odwrót. Tym bardziej, że 4 Dlek Hubickiego przekroczyła San w rejonie Radymina. Niestety okazało się że linia obrony Sanu nie została przygotowana a gen. Maczek dostał rozkaz powstrzymywania jednostek Niemieckich na linii: Krakowiec-Jaworów-Janów-Lwów. Wieczorem 10 września pododdziały 10 BK opuściły linię Sanu.
GO „Jagmin” tj. 23. DP i 55. DPRez próbowały stawić opór pod Sandomierzem ale 9 września miasto zostało zdobyte przez 5. Dpanc. Do miasta od południowego zachodu zbliżał się VIII KA tj 8. DP i 28. DP.

Wszystkie Polskie dywizje Armii „Kraków” były mocno zdezintegrowane. Za wyjątkiem Brygady Maczka. Z powodów oczywistych. Była ona zmotoryzowana. Dzięki czemu mogła trzymać się przed niemieckimi czołgami. Podczas gdy piesze dywizje były wciąż flankowane i zmuszane do odwrotu co pogłębiało chaos i prowadziło do rozpadu organizacyjnego dużych związków.
Nie tylko Polacy przeżywali kryzys. Niemieckie dywizje piesze z korpusu VIII i XVII KA pozostały daleko w tyle. Dywizjom pancernym lub zmotoryzowany kończyło się paliwa. Rozciągnięte linie komunikacyjne, po których krążyły setki maruderów Wojska Polskiego, nie nadążały z dostarczaniem zaopatrzenia.
Polskie dywizje GO ” Jagmin” składającej się obecnie z: 6., 23. DP i 55 DPRez, zmierzały na płn wschód od Sandomierza. GO „Boruta” w składzie jednej tylko dywizji Piechoty 21 maszerowała prost na wschód. Trzy dywizje Armii „Malopolska” w którą została przemianowana Armia „Karpaty” tj 11., 24. i 38. DPRez wycofywały się w kierunku Przemyśla.
sosnkowski – wódz którego nie było
Gdy 4 Dlek przekroczyła San od razu skierowała się na południe do Przemyśla, którego bronił kilkutysięczny garnizon. Pierwszy szturm został odparty. Było to bardzo ważne gdyż ku miastu cofały się 11. i 24. DP. Dlatego List skierował na tę kluczową pozycję 7. DP i 2 DG, mimo że były one w znacznej odległości od miasta. Natomiast 2. Dpanc wyruszyła na północny wschód by zająć pozycje ryglowe pod Rawą Ruską. Tak by odciąć Armię „Kraków” od Lwowa.
1DG pod dowództwem gen Kublera posuwając się przez Karpaty podeszła pod Lwów. Garnizon był nieliczny. Jednak do miasta dotarły właśnie posiłki w postaci 35 DPRez. Nad ranem 13 września okazało się że siłami 1. DG nie można zdobyć miasta, tym bardziej że do Lwowa zaczynała spływać zaprawiona w bojach 10 BK która zajęła pozycje na północnych dzielnicach.
4 września trzy polskie dywizje 11., 24 DP i 38DPRez wymaszerowały z Przemyśla do Lwowa. 7DP od razu zaatakowała miasto. W międzyczasie by uniemożliwić Polakom odwrót do Lwowa Kleist nakazał pułkowi SS „Germania” przeciąć im drogę. Doszło do boju spotkaniowego w którym „Germania” została zmasakrowana a polskie dywizje kontynuowały marsz. Na wieść o klęsce oddziałów SS Gen. Kubler z 1. DG, został zmuszony by wydzielić oddziały osłonowe. Co osłabiło jego własne pozycje.
Tymczasem GO „Jagmin” 23. DP i 55 DPRez kontynuowała marsz na płn wschód w stronę Zamościa by dołączyć do formującej się Armii „Lublin” Jednak 13 września około godziny 17 2. Dpanc gen Veiela zajęła Zamość, mimo to GO ” Jagmin” udało się połączyć z Armią „Lublin” na wschód od miasta.
obrona lwowa
14 września poddziadziały 10 BK wzmocnione grupą „Żółkiew” uderzył na siły 1 DG zajmującej ważna miejscowość Zboiska na płn od Lwowa. Jednak atak zakończył się niepowadzeniom. Jego korzyścią było jednak rozpoznania sił nieprzyjaciela. Dlatego w dniu następnym udało się z zaskoczenia zająć Zboiska. Jednak już próba opanowania sąsiadującego z miejscowością wzgórza 324. gdzie Niemcy bronili się twardo nie udała się.
Ponadto utracono ponownie Zboiska. Następnego dnia ponowiono atak, całymi siłami brygady. Wynik ataku był skromny jednak udało się zając i utrzymać Zboiska. Tego dnia 10 samolotów transportowych Ju 52 dokonało zrzutu zaopatrzenia na niemieckie pozycje. Część z nich dostała się w ręce polskie. To i zeznania jeńców, przekonały Maczka, iż jego przeciwnik jest pozbawiony amunicji i jedzenia.
Wzgórza 324 broniły dwa bataliony 98 i 99 pułku strzelców górskich. Ich pozycje zostały obłożone tym razem gęstym ogniem artylerii. Następnie do ataku Maczek rzucił swoje siły. Strzelcy górscy bronili się dzielnie. Ale jeden po drugim milkły ich karabiny maszynowe kolejno zdobywane przez Polaków. Około godziny 16 wzgórze zostało zdobyte.
Na stokach wzgórza gęsto było od niemieckich trupów. Było to doskonała okazja. Gdyż z tych pozycji słychać było huk dział trzech dywizji Sosnkowskiego walczących w otoczeniu nad Wereszycą. Maczek zrobił to czego dla walczących dywizji Kutrzeby pod Bzurą nie zrobił garnizon Warszawy. Niestety zaraz po opanowaniu wzgórza Maczek dostał rozkaz wycofania się do miasta gdzie otrzymał informację o wkroczeniu sowietów.
wkroczenie sowietów
Tymczasem 21. DPG gen Józefa Kustronia usiłowała przebić się do Lwowa, ale 16 września została okrążona przez niemiecką 45. DP pod Oleszycami, 45 km na północny wschód od Przemyśla. Niedaleko Lublina znajdowała się grupa gen Andersa w składzie Kresowej, Nowogródzkiej i Wołyńskiej BK która próbowała przebić się do armii gen Piskora. W nocy z 17/18 września bez walki został oddany Lublin, zajęty przez jednostki IV KA. W tym czasie Armia „Małopolska” otrzymała nowe rozkazy tj. zabezpieczenia drogi odwrotu do Rumunii.

17 września armia sowiecka realizując postanowienia paktu Ribbentrop Mołotow zaatakowała Polskę. Na odcinku południowym 5. Armia nacierała na Dubno, 6. na Tarnopol a 12. na Stanisławów. Sowieci poruszali się błyskawicznie, nie miał kto stawić im oporu. Kołomyja została zajęta 18 września, 19 Stanisławów. Przedmoście Rumuńskie zostało zniszczone.
11., 24., DP i 38. DPRez znalazły się w Lasach Janowskich otoczone przez 7. 44. DP oraz elementy 1DG. Trwająca w dniach 17 i 18 września bitwa doprowadziła do zniszczenia polskich dywizji. Niemniej siły Niemieckie wycofały się ze Lwowa co dało okazją zmotoryzowanej 10 BK na wyrwanie się z miasta i wycofanie na Węgry.
epilog
Działania 10. BKZmot zasługują na szczególne wyróżnienie. Była to jednostka która w czasie trwania wojny obronnej polski 39r od pierwszego dnia miała kontakt z nieprzyjacielem. I nieprzerwanie przez 20 dni skutecznie stawiała mu opór. Właściwie gdyby prześledzić działania brygady trudno zaleście sytuacje w której można było by powiedzieć iż poniosła gdzieś klęskę
Jeżeli brygada musiała się wycofać to wskutek przewagi manewrowej przeciwnika. A nawet w takim wypadku udawało się żołnierzom Maczka oderwać od nieprzyjaciela i dalej prowadzić zorganizowane i przemyślane działania osłonowe. Wszędzie zadając napastnikom straty.
Przekleństwo Sił Zbrojny II RP, czyli rozpad organizacyjny dużych jednostek po jedno lub dwudniowym kontakcie z nieprzyjacielem nie dotknął 10. BK. Czy służyli tam nadludzie i herosi? Oczywiście nie. A przynajmniej tacy sami herosi służyli w 7 DP. wyróżniali się tym, że mieli samochody i łączność. Dzięki temu w połowie września udało im się przeprowadzić zwycięską 3-dniową ofensywę.
Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on reddit
Reddit
Share on whatsapp
WhatsApp