W GISZ dokument ten trafił do gen Glabisza zaufanego oficera Piłsudskiego, znał jego treść gen. Berbecki, gen. Sławoj Składkowski w MSW, gen Piskor. Jednak próżne były starania Śmigielskiego. Korupcja, anarchia, bezwład i w końcu typowa dla II RP nieudolność w zarządzaniu zwyciężyły. Jesienią 1932r Kordian Zamorski pisał: „dziękuję za zaszczyt przewodniczenia Komisji badania czynności PZI, uważając, że w obecnych warunkach cokolwiek napisał bym o świństwach, które się tam robią, nic to nie zmieni – zaś tylko wrogów sobie narobię.”